Styl industrialny – urządź się jak w lofcie

Skąd się wzięły lofty?

Styl industrialny zapoczątkował upadek przemysłu w Stanach Zjednoczonych. W latach ’50 opuszczone fabryki, hale produkcyjne i magazyny stały się niedrogim lokum dla artystów, którzy przekształcali je na swoje pracownie, galerie i mieszkania. Tak było z Andym Warholem, którego słynna Factory miała na przestrzeni lat aż 3 różne lokalizacje. Po artystach przyszedł czas na gastronomię i w poindustrialnych przestrzeniach zaroiło się od knajpek. Aż w końcu dawne budynki o charakterystycznych cechach zaadaptowano na lokale mieszkalne i styl industrialny przyjął się do tego stopnia, że dzisiaj wiele osób marzy, aby swoją przestrzeń życiową urządzić w stylu loftowym. Część deweloperów adaptuje w tym celu poprzemysłowe zabudowania, a część buduje współczesne budynki zwane „softloftami” z wykorzystaniem charakterystycznych dla stylu industrialnego materiałów. Jakie to materiały?

Duża, doświetlona przestrzeń

Adaptowane na cele mieszkalne hale produkcyjne posiadają zwykle betonowe słupy i wylewki, ceglane ściany, gołe tynki i wyeksponowane materiały konstrukcyjne. Jednak najbardziej charakterystycznym elementem przestrzeni poindustrialnej i stylu loftowego jest duża przestrzeń wymagająca wielkich okien doświetlających całe pomieszczenie. Zespół tych atrybutów determinuje raczej minimalistyczne i surowe wnętrze, któremu można jednak nadać przytulny charakter. W jaki sposób?

Okna w stylu industrialnym

Ogromne okna, podzielone metalowymi szprosami zapewniają mieszkańcom loftu znacznie większą ilość naturalnego oświetlenia niż tradycyjne okna. Okna w stylu industrialnym posiadają zwykle profile z ciemną ramą. Duże okno oprawione w czarną, ciemnoszarą lub srebrnoszarą ramą w ogromnej, minimalistycznej przestrzeni, stanowi samoistny element wystroju, którego nie warto zasłaniać. Przed nadmiarem światła można się zabezpieczyć ewentualnymi roletami. Miejski klimat surowej przestrzeni doskonale uzupełnią rośliny lub meble z naturalnych materiałów: metalu, szkła, drewna, najlepiej również w ciemnych odcieniach świetnie komponujących się z jasnym tynkiem lub cegłą.

Niezależnie czy w pofabrycznej przestrzeni czy w nowoczesnym budownictwie, dzięki odpowiednim materiałom możemy nadać wnętrzu loftowego charakteru jeśli tylko zdecydujemy się na otwartą, niepodzieloną przestrzeń i duże okna w ciemnej oprawie. Doświetlone pomieszczenie jest przyjazne do życia, a surowość charakteryzująca ów styl, spodoba się fanom minimalizmu. Jedyny mankament może w naszym klimacie stanowić utrata ciepła, z którą jednak coraz lepiej radzą sobie producenci okien.