Jaka powinna być temperatura w domu dla komfortu i oszczędności energii?
27.05.2025

Jaka powinna być temperatura w domu dla komfortu i oszczędności energii?

Optymalna temperatura w domu to coś więcej niż kwestia komfortu. To przede wszystkim kwestia zdrowia… i wysokości rachunków za ogrzewanie. I tak – wyższa temperatura wcale nie musi oznaczać większej wygody – podobnie jak zbyt niska nie zawsze przekłada się na oszczędności. Dlatego warto wiedzieć, ile stopni to naprawdę „w sam raz”.

Jak ważna jest temperatura w domu: dla zdrowia i dla Twojego portfela?

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to drobiazg – ot, kilka kresek w górę czy w dół nie powinno zrobić różnicy. A jednak robi. 

Co się dzieje z naszym ciałem, gdy w domu jest zbyt ciepło? Czujemy się zmęczeni, tracimy siły do działania, pocimy się; nie wspominając nawet o frustrującym poczuciu suchości w ustach. W nocy możemy mieć problemy z zasypianiem – a nawet gdy zaśniemy, wyższe temperatury sprzyjają skracaniu się faz snu… więc kolejne dni możemy przechodzić z podkrążonymi oczami.

Zaniżona temperatura jest jeszcze groźniejsza. Na co dzień życie w niedogrzanych czterech ścianach oznacza większe ryzyko przeziębienia czy grypy. W dłuższej perspektywie odbija się bardzo źle m.in. na pracy układu sercowo-naczyniowego. Oczywiście, zbyt niska temperatura też nie pobudza do działania (wbrew powszechnym mitom) – tracimy koncentrację, a cały organizm po pewnym czasie przełącza się na tryb „oszczędzania energii”.

To jedna strona medalu. Druga to koszty ogrzewania.

Według raportu „Domy jednorodzinne w Polsce – źródła grzewcze, stan energetyczny, priorytety inwestycyjne” opracowanego przez Polski Alarm Smogowy oraz Instytut Ekonomii Środowiska, udział wydatków na ogrzewanie stanowi prawie 70% kosztów energii w domach jednorodzinnych! A zatem każda decyzja dotycząca temperatury to realna decyzja o pieniądzach.

Szacuje się, że obniżenie temperatury o zaledwie 1°C pozwala obniżyć zużycie energii cieplnej o 5-8%. W skali roku może się to przełożyć na kilkaset złotych oszczędności… bez obniżenia komfortu domowników.

Krótko mówiąc, nie chodzi tylko o to, czy w domu będzie „ciepło” – ale o to, czy będzie odpowiednio ciepło. I czy mądrze gospodarujemy energią.

Jaka temperatura jest optymalna? Pomieszczenie po pomieszczeniu

Mówisz „temperatura pokojowa”, myślisz – od 20 do 22°C. Tak się powszechnie przyjęło i rzeczywiście – jest to taki zakres, w którym większość z nas powinna odczuwać pełen komfort termiczny.

Ale wciąż nie jest to takie proste. Na przykład według WHO minimalna komfortowa temperatura w pomieszczeniach wynosi 18°C – pod warunkiem że wszyscy są zdrowi i odpowiednio ubrani. Dla osób chorych – ale też dla dzieci oraz osób starszych – minimum to już 20°C. 

Dodajmy do tego płeć (badania wskazują, że kobiety co do zasady czują się lepiej w temperaturze o 2-3°C wyższej niż mężczyźni), porę roku, a nawet dnia – i okaże się, że w każdym domu optymalna temperatura będzie nieco inna. Ba, będzie różnić się nawet w zależności od pomieszczenia!

Salon, jadalnia, pokoje dzienne – 20-22°C

To tam spędzamy najwięcej czasu w ciągu dnia. Powinno być ciepło – ale nie gorąco; tak, abyśmy czuli się komfortowo w pozycji siedzącej, przy małej aktywności fizycznej.

Wskazówka: jeśli masz drzwi tarasowe z niskim progiem i dużym przeszkleniem, warto zadbać o to, aby temperatura przy podłodze nie była niższa niż 19°C. Dzięki temu unikniesz „chłodzenia stóp”. W systemach vetrexMotion ten problem rozwiązuje tzw. ciepły próg, wykonany w całości z PVC.

Sypialnie – 16-18°C

W czasie snu organizm naturalnie obniża temperaturę ciała. W zbyt ciepłym pokoju możesz mieć problemy z zaśnięciem, płytszym snem, a rano – z regeneracją. Dlatego zaleca się, by w sypialniach było nieco chłodniej niż w pomieszczeniach dziennych. 

Wyjątkiem są oczywiście sypialnie dla najmłodszych, gdzie optymalna temperatura będzie bliższa raczej 20°C.

Kuchnia – 18-20°C

Można powiedzieć, że kuchnia „dogrzewa się sama” – a to w trakcie gotowania lub pieczenia, a to podczas pracy sprzętów AGD. Ustawianie zbyt wysokiej temperatury jest tu zbędne. Zbyt wysoka temperatura może wręcz powodować uczucie duszności. 

Wskazówka: uważaj na parę wodną, która siłą rzeczy będzie osadzać się na chłodnych szybach i może prowadzić do zawilgocenia stolarki. Zadbaj o dobrą wentylację – na przykład o nawiewniki w oknach.

Łazienka – 22-24°C

W łazience przez większość dnia nie spędzamy dużo czasu – ale potrzebujemy maksymalnego komfortu. Chwile po wyjściu spod prysznica w wychłodzonym wnętrzu nigdy nie są przyjemne, prawda?

Wskazówka: W łazience idealnie sprawdza się dodatkowe źródło ciepła – np. grzejnik drabinkowy z termostatem, który można podgrzać na chwilę przed kąpielą. Inną opcją jest oczywiście „podłogówka”.

Pomieszczenia gospodarcze – 12-16°C

Spiżarnie, garaże czy kotłownie nie muszą być „ciepłe”… ale nie powinny też przemarzać. Wystarczy utrzymywać taką temperaturę, w której nie będzie ryzyka uszkodzenia przechowywanych sprzętów albo zepsucia się domowych dżemów i kiszonek.

Jak oszczędzać na ogrzewaniu? Wybierając odpowiednią stolarkę!

Jeżeli chcesz zaoszczędzić na ogrzewaniu, masz dwie opcje. Możesz obniżyć temperaturę na termostacie i zakręcić grzejniki – tylko że w długie, zimowe wieczory będziesz mógł zapomnieć o komforcie termicznym bez dodatkowej (lub dwóch) warstwy ubrań.

Albo możesz zadbać o to, by jak najmniej ciepła uciekało z wnętrza. W ten sposób utrzymasz w domu idealną temperaturę dla zdrowia i komfortu przy niższym zużyciu energii.

Nie uda Ci się to bez dobrze dobranej stolarki okiennej. Przez nieszczelne okna może uciekać nawet 25-30% energii cieplnej. Po części może to być zasługa „zimnych” szyb i ram ze zbyt słabą izolacją, po części – mostków termicznych wokół okien, powstałych na skutek błędów montażowych albo niewłaściwej izolacji na styku materiałów.

A zatem na co trzeba zwrócić uwagę przy zakupie lub wymianie stolarki?

  • Współczynnik przenikania ciepła (Uw) – im niższy, tym lepiej. Dla energooszczędnych okien powinien wynosić maks. 0,9 W/m²K (a im bliżej 0,7, tym cieplej w środku). Takie wartości osiągają np. aluminiowe okna vetrex AluView do domów jednorodzinnych z ramkami międzyszybowymi Master Therm Ultra.
  • Pakiety szybowe – standardem są dziś pakiety 3-szybowe z „ciepłą ramką” między taflami, która skutecznie zatrzymuje ciepło i minimalizuje efekt zimnej szyby.
  • Uszczelki – elastyczne uszczelki eliminują przeciągi i straty ciepła. Ważne: trzeba je przynajmniej raz do roku czyścić i smarować, aby przez kolejne zimy nie parciały i nie straciły swojej elastyczności!
  • Profil – z zasady im głębszy, tym lepsze będzie miał właściwości termoizolacyjne. Dla przykładu, wysokiej klasy okna PVC w naszej ofercie mają przekrój od 70 do 82 mm.
  • Poprawny montaż – nawet najlepsze okno nic nie da, jeśli będzie źle zamontowane. Dziś standardem jest ciepły montaż warstwowy, z izolacją od zewnątrz i wewnątrz. Na pewno za to radzimy zapomnieć o montażu „na pianę”.

I pamiętaj: okna działają w dwie strony. Zbyt niski poziom izolacji termicznej oznacza nie tylko chłód zimą, ale i przegrzane pomieszczenia latem.

Gdy temperatura na zewnątrz przekracza 30°C, utrzymywanie tych optymalnych 20–22°C (np. przy pomocy klimatyzacji) może być bardzo kosztowne. Dlatego:

  • jeśli możesz, zastanów się nad zainstalowaniem refleksyjnych folii przeciwsłonecznych – przynajmniej na czas największych upałów; takie folie potrafią obniżyć temperaturę w pomieszczeniu o nawet 6-8°C;
  • pamiętaj, aby wietrzyć wnętrza wieczorami i wcześnie rano;
  • zadbaj o dobre parametry przeszkleń – np. współczynnik g (przepuszczalność energii słonecznej); im niższy, tym mniej ciepła przenika przez szybę.

Nowoczesne okna premium – takie jak w naszej ofercie – pozwalają również i latem utrzymać optymalną temperaturę wewnątrz bez konieczności trzymania klimatyzatora na pełnej mocy przez cały dzień.

Inwestując w dobre okna – inwestujesz w komfort termiczny, niższe rachunki i energooszczędność. A różnicę poczujesz od razu.