12.09.2018

Gwarancja na 9-tkę, czyli jak zadbać o długowieczność

Z punktu widzenia starożytnego, chińskiego wróżbiarstwa, nie ma lepszej cyfry, niż 9. Dziewiątka symbolizuje uznanie i długowieczność, jest trójką podniesioną do kwadratu. A trójka to wszystko, co najlepsze i najcenniejsze – trzy pierwsze dynastie chińskie, trzy wielkie nauki: od konfucjanizmu, przez buddyzm, po taoizm.

Feng shui, czyli szczypta soli na wszelki wypadek

Ale nawet jeśli daleko ci do starożytnych wierzeń, a feng shui traktujesz jako niegroźne dziwactwo, przyznasz, że gdyby ktoś zaoferował ci gwarancję na stolarkę okienną trwającą właśnie 9 lat, to poczułbyś się wyróżniony? I może nawet zdecydowałbyś się rozsypać szczyptę soli w każdym kącie domu, do którego właśnie się wprowadzisz?

Czy istnieją produkty długowieczne?

Kupując nową rzecz, dość często zwracamy uwagę na gwarancję, którą oferuje producent. Bo okres gwarancji jest dla nas pewnego rodzaju deklaracją, że wspomniana rzecz, w tym okresie nie ulegnie uszkodzeniu. Na ogół przedmioty przeżywają okres swojej gwarancji, ale życie lubi płatać rozmaite figle: sprężarka w lodówce potrafi się zepsuć po kilkunastu miesiącach, silnik auta odmówić posłuszeństwa pół roku od wyjazdu z salonu, a ukochany laptop złapać zadyszkę w pierwszą rocznicę kupna. Dlatego zawsze lepiej mieć gwarancję – tak na wszelki wypadek. A im ona dłuższa, tym lepiej dla nas.

Co to jest gwarancja i kto ją tak naprawdę daje?

Pojęcie gwarancji dość często mylone jest z innym rodzajem odpowiedzialności sprzedawcy, jaką zapewnia konsumentowi obowiązujące prawo. W odróżnieniu od rękojmi, czyli mówiąc w dużym skrócie odpowiedzialności wobec kupującego za wady ukryte, kwestii gwarancji nie normują żadne przepisy. Tak naprawdę gwarancja to dobrowolne świadczenie producenta, który deklaruje, że jego produkt cechuje określona trwałość, a także mówi o tym, na jakich zasadach usunie usterkę. Nikt nie może zmusić producenta kaloszy do tego, żeby zagwarantował nam ich nieprzemakalność. Ale z drugiej strony oczekujemy, że kalosze objęte 10-cio letnią gwarancją nieprzemakalności są lepsze od tych, na które producent daje tylko 12-to miesięczną gwarancję.

Okna i drzwi – a co tu może się popsuć?

Jeśli awarii ulega żelazko, albo płyta indukcyjna, to umówmy się – nie jest to koniec świata. Zawsze możemy zjeść coś na mieście, albo skorzystać z usług pralni. A co, jeśli popsuje nam się kawałek naszego domu? Np. drzwi, albo okna? I czy to jest w ogóle możliwe, żeby popsuć okno? Stosunkowo prosta konstrukcja, na którą składa się rama, specjalistyczne okucia i tafle szkła wydaje się nam bezobsługowa. Niemniej jednak i w tym przypadku coś może pójść nie tak, bo jakaś wada materiałowa postanowi dać o sobie znać. 

Dlatego producenci stolarki obejmują gwarancją okna i drzwi. Jeśli wybierzemy solidnego dostawcę, możemy mieć pewność, że wkrótce pojawi się u nas serwis i usunie usterkę. Co, jeśli taka usterka pojawi się, np. po 4 latach?

9 lat gwarancji, czyli co tak naprawdę znaczy długowieczność

Dotychczas producenci okien i drzwi traktowali ten temat dość standardowo. Okna i drzwi były obejmowane gwarancją, która trwała zazwyczaj 24 miesiące. Ale od czego są producenci klasy premium? Od tego, żeby zadbać o swoich klientów i zapewnić im poczucie bezpieczeństwa. Od tego, żeby klienci nie musieli martwić się o usterkę okien nawet po kilku latach. Specjalny program gwarancyjny, który wprowadził Vetrex, producent okien i drzwi klasy premium, zakłada nawet aż 9-cio letnią ochronę.

Oferta przedłużenia standardowej gwarancji jest rzadkością w branży stolarki okiennej. Skorzystanie z opcji 9 letniej gwarancji, będzie możliwe przy zamówieniu regularnych przeglądów okien. To dodatkowe wsparcie pogwarancyjne z pewnością zwiększy nasze poczucie bezpieczeństwa, a regularny i profesjonalny serwis okien sprawi, że będą nam one służyły nie tylko długo, ale i na najwyższym poziomie. I nie trzeba do tego absolutnie żadnych zasad feng shui. Szczegóły dotyczące Programu Gwarancyjnego Vetrex.