Czego pragną okna, czyli po co ci serwis?
A gdyby je tak pokochać? Mówić do nich i puszczać im Beethovena? Pokazywać zdjęcia z wakacji i dzielić się ploteczkami z biura? Może wtedy nasze okna nie będą miały czasu, żeby się popsuć? Można! Ale można także zagwarantować im regularny serwis. To mniej spektakularna, ale zdecydowanie bardziej pewna opcja na zapewnienie sobie bezawaryjności.
Okna nie wymagają komputera diagnostycznego, ale…
Pomimo, że okno jest zdecydowanie mniej skomplikowaną konstrukcją niż, np. silnik Wankla, wymaga takiej samej troski i regularnego serwisowania. Na szczęście, do opieki nad oknami nie potrzebujemy oleju o odpowiedniej specyfikacji i komputera diagnostycznego. Nie potrzebujemy też technicznego wykształcenia. Ale mimo wszystko warto tę czynność zlecić fachowcom. Dlaczego?
Prosta droga do kosztownych usterek, czyli jak nie popsuć okna
Okna można uszkodzić na różne sposoby. Zniszczona wierzchnia warstwa okleiny, zepsuta uszczelka, uszkodzona szyba – to tylko wierzchołek góry lodowej. Bardzo prosto doprowadzić także do usterki okuć – tutaj akurat nawet w bardzo prosty sposób, np. zostawiając je otwarte podczas silnego wiatru. Albo próbując zamykać, gdy pozostawiliśmy coś pomiędzy ramą, a skrzydłem. Niezależnie od powodu usterki, należy natychmiast ją usunąć, gdyż każdy mechanizm do poprawnej pracy potrzebuje idealnych warunków. A my sami możemy nie mieć odpowiedniej wiedzy, żeby z całą stanowczością stwierdzić, że nasze okno jest w idealnej kondycji.
Skąd się biorą usterki?
Usterka ma to do siebie (i to bez względu na to, jakiego przedmiotu dotyczy), że pojawia się niespodziewanie. Zaś jej przyczyny mogą być bardzo różne. Począwszy od wad materiałowych, po uszkodzenia mechaniczne, bądź niewłaściwe użytkowanie, na montażu kończąc. Szalenie ważna jest więc przezorność. Raz do roku odwiedzamy z naszym autem warsztat. Do prania stosujemy specjalne preparaty, które ograniczają osadzanie się na elementach pralki kamienia, a jeśli poczujemy, że coś z naszym zdrowiem jest nie tak, robimy kompleksowe badania. Proste, prawda? Tę samą procedurę warto stosować również do okien?
Jak dbać o okna?
Przegląd, regulacja, konserwacja. Te trzy czynności gwarantują płynne działanie okien i powinny być przeprowadzane minimum raz do roku w przypadku klasycznych okien pcv. Jeśli zaś chodzi o drzwi tarasowe, pierwszą regulację powinniśmy im zapewnić krótko po montażu, aby upewnić się czy nie opadły. Konserwację okuć powinno poprzedzić czyszczenie oraz przegląd w celu sprawdzenia ich mocowania i ewentualnego dokręcenia lub wymiany. Jak smarować okna? Konserwacja zaś powinna zostać przeprowadzona z użyciem olejów bez zawartości silikonu, kwasu czy żywicy. Tak przeprowadzana systematyczna regulacja okuć pozwoli cieszyć się sprawnie działającymi oknami, bez konieczności ich wymiany. Jeśli zaniedbamy te czynności mechanizmy ulegną szybkiemu starzeniu, co może prowadzić do nieszczelności, problemów z domykaniem, wygiętych skrzydeł i innych usterek.
30 000 otwarć i 60 kilometrów, czyli ciężki żywot drzwi
Średnio skrzydło drzwi przemierza w ciągu 5 lat 60 kilometrów. Otwieramy je 30 000 razy. Sporo, prawda? Aby tych cykli bezawaryjnej pracy było znacznie więcej, musimy mieć pewność, że okno lub drzwi nie wymagają dodatkowej regulacji. Ale bezawaryjność i długowieczność to jedno. Wspomniana regulacja gwarantuje nam nawet 532 złote oszczędności w sezonie grzewczym. Vetrex, producent stolarki premium właśnie na tych dwóch filarach oparł swój program gwarancyjny, który pozwala wydłużyć gwarancję nawet do 9 lat. Pierwszy filar to jakość materiałów użytych do produkcji okien i drzwi, potwierdzona wieloma certyfikatami. Drugi to specjalistyczny serwis okien i drzwi, który pozwoli wychwycić ewentualne usterki, zanim przemienią się w poważną awarię. Dzięki temu okna odwdzięczą się bezawaryjną pracą. Nawet bez sesji z Beethovenem i biurowymi ploteczkami.